21.09.2012

A teraz zamknę Was w słoiku i nie wypuszczę aż do zimy


Nie potrafię przejść obojętnie obok stoiska z owocami, kiedy w pierwszym rzędzie są One – piękne, pachnące, intensywnie czerwone  i zawadiacko się  do mnie uśmiechają.

Maliny, ach Maliny!!!

Co roku obowiązkowo zamrażam owoce w małych porcjach, by zimą wynagrodzić nam brak naprawdę smacznych owoców. W tym roku maliny kusiły mnie wyjątkowo. Dlatego oprócz zapasów w zamrażarce, tej zimy będziemy jedli lody i naleśniki z musem malinowym, a w długie chłodne wieczory  rozgrzeje nas herbata z domowym sokiem z malin J

800 g malin
¾ szklanki cukru (a w zasadzie, to tyle ile chcemy J)

Maliny umyć, przełożyć do garnka z grubym dnem, zasypać cukrem i gotować ok. 20 min. Często mieszając, by się nie przypaliły, szczególnie na początku. W tym czasie w piekarniku wyparzyć słoiki.  Jeśli maliny mają już taką konsystencję jaką lubisz (u mnie 20 min. – nie chciałam uzyskać dżemu, a raczej mus w konsystencji przypominający ten z dzieciństwa – rozgniatany widelcem) możesz przekładać do wyparzonych słoików. Ja część przetarłam przez drobne sitko i przelałam do butelek, pozostałe maliny zamknęłam w słoiczkach i ustawiłam do góry dnem do ostygnięcia. Schowałam do spiżarki i codziennie walczę ze sobą, by ich nie otworzyć  J






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Durszlak.pl