30.09.2014

Domowe - znaczy lepsze! Ciabatta dla opornych. Najprostsza.





Od pierwszej próby wypieku domowego pieczywa mijają trzy lata. Nasz związek był burzliwy. Najpierw totalna fascynacja, mój dom wyglądał jak domowa piekarnia, wszędzie mąka, słoiki z zakwasem, odmierzanie godzin, niecierpliwe czekanie. Bywało różnie. Częściej klapa niż sukces. Bo chciałam za szybko, zbyt prosto. Wydawało mi się, że to łatwe, że każdy może.

21.09.2014

Kruche ciasteczka z czekoladą i orzechami laskowymi




Polskie jabłka są przepyszne. Wiedziałam to zanim wszyscy robili na złość panu P., zanim modne stało się oznaczanie każdego jabłka uwiecznionego na zdjęciu hashtagiem #jedzjablka.
Najczęściej kradłam je z sadu od sąsiadów. W zasadzie nie kradłam, bo sąsiedzi ci, czyli ciocia i wujek:) nie mieli nic przeciwko, ale to "włamywanie" się na jabłka idealnie pasuje mi do wspomnień z dzieciństwa, więc niech tak zostanie. Najważniejsze, że były tam wczesne papierówki i moje ukochane antonówki.

5.09.2014

O kawie słów kilka - Flemming Cafe - Gdańsk Oliwa




Powinnam zacząć "Zabiorę Cię właśnie tam...", ale nie zacznę, bo to zbyt kiczowate.
Zacznę od początku (ależ to przekorne;)
Pomykamy rowerami po Gdańsku, zbieramy kilka ważnych podpisów, których ważności nie rozumiemy, wiatr sponiewierał nas okrutnie. Co chwilę to jedna, to druga sapie i wzdycha, że już nie da rady jechać dalej. Ale jedziemy, bo mamy jasno obrany cel.
W sercu Oliwy, chyba mojej ulubionej dzielnicy Gdańska,
Durszlak.pl