18.09.2012

Orzechy + natka = pesto doskonałe!



Wczoraj zebrałam pierwsze orzechy laskowe w tym roku, później zobaczyłam nadmiar natki pietruszki w ogródku (choć w moim przekonaniu w przypadku pietruszki określenie „nadmiar” nie istnieje), szybkie sprawdzenie zapasów/resztek kuchennych

- Czosnek jest?
- jest
- oliwa?
- jest
- pieprz ziarnisty?
- jest
- a makaron?
- jasne

- no, to zrobimy makaron z pesto!

Choć moja wersja w niczym nie przypomina pesto, które wszyscy znamy (nie ma konsystencji smarowidła),  to spokojnie może z nim konkurować o Wasze względy, ja dałam się uwieść J Mimo mojej bezgranicznej miłości do makaronów i klasycznego włoskiego pesto, pozwalam sobie czasem na romans z pietruszkowo-orzechowym „Pesto-Niepesto”

Składniki (na 3 porcje):


·        300 g  makaronu spaghetti lub tagliatelle
·        20 g orzechów laskowych (waga obranych orzechów)
·        2 ząbki czosnku
·        sól, pieprz ziarnisty
·        duży pęczek natki pietruszki
·        oliwa z oliwek extra vergin (ilość wg upodobań)

Wykonanie:


Wstawić wodę na makaron. Orzechy zgnieść w moździerzu  i uprażyć na suchej patelni, dolać oliwę i zgnieciony czosnek. Chwilę podsmażyć, ale nie za długo, bo czosnek będzie gorzki. Dodać pokrojoną natkę, doprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem.  Makaron ugotowany al dente dodać do „pesto” i już!

Aha, jest jeszcze coś, co sprawia, że to danie jest jeszcze lepsze – suszone pomidory. Niestety, moje dopiero suszą się  w piekarniku, ale następnym razem nie zawaham się ich użyć J

Smacznego







wrzesień się do nas uśmiecha w tym  roku, trzeba to wykorzystać. Zatem leżę na trawie i nawijam makaron :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Durszlak.pl