Nie lubię cynamonu - no chyba, że w szarlotce. Nie lubię mleka, ale w kawie, to co innego. Za miodem też nie przepadam, ale od października do marca pochłaniam go nieludzkie ilości w herbacie z cytryną.
Lubię za to kawę z miodowo-cynamonowym mlekiem.
Aha, nie lubię kaw smakowych, bo to taki deser nie kawa, ale małą białą lub frappe z 1/2 porcji syropu karmelowego wypijam z przyjemnością.
Chyba muszę zweryfikować moją listę lubię-nie lubię.
Na co dzień klasyczna biała, czasem mała czarna. Czasem jednak przychodzi ochota na kawę niecodzienną.
Składniki
- 300 ml mleka
- łyżeka miodu
- 1/3 łyżeczki cynamonu
Wykonanie
- Mleko podgrzewamy w rondelku, rozpuszczamy w nim miód i dodajemy cynamon.
- Podgrzewamy do temperatury, jaką lubimy (u mnie bardzo ciepłe mleko, bo nie lubię, kiedy "wychładza' moją kawę).
- Teraz kawa i mleko w ulubionych proporcjach, a resztę mleka przelewamy do butelki i chowamy do lodówki. Jutro też możecie wypić swoją jesienną kawę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz