Pieguski jeszcze do niedawna były chyba moimi ulubionymi ciasteczkami do herbaty czy kawy. Jednak ostatnio za każdym razem, gdy sięgałam po opakowanie tych ciastek i czytałam ich skład, z wielkim żalem, ale odkładałam je z powrotem na sklepową półkę. Tylu składników w kruchych ciasteczkach z czekoladą po prostu nie rozumiem, rozumiem natomiast producentów - jak najmniejszym kosztem jak największy zysk. Na szczęście nikt nas nie zmusza do kupowania tych wszystkich E... i innych niezrozumiałych dla przeciętnego człowieka składników. I nikt nam nie zabroni upiec swoich piegusek. Smak nieporównywalnie lepszy od tych ze sklepu, a zapach unoszący się w domu podczas wypiekania - bezcenny. Ja skusiłam się dziś na pieguski z dodatkiem orzechów. Wszelkie wariacje dozwolone :)
Składniki
- 250 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 80 g cukru (można zredukować do 50-60 g)
- 1 łyżka cukru wanilinowego
- 30 g zgniecionych orzechów (u mnie laskowe i włoskie)
- 125 g miękkiego masła
- 1 jajko
Wykonanie
- Wszystkie suche składniki wsypujemy do miski, dodajemy jajko i masło i zagniatamy ciasto.
- Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni. W tym czasie formujemy ciasteczka - najprościej uformować w dłoniach kulki dowolnej wielkości, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem i spłaszczyć dłonią lub widelcem.
- Ciasteczka pieczemy ok 20 min. (zależnie od piekarnika i grubości ciastek, najlepiej sprawdzać co kilka minut, by się nie przypaliły)
- Po wyjęciu z piekarnika studzimy na kuchennej kratce, jeśli jesteśmy sami w domu. Jeśli w pobliżu znajduje się więcej osób, nie sądzę, by to się udało - ciastka pachną tak obłędnie, że nie można się im oprzeć
- Z podanych proporcji wyszło dość sporo ciasteczek, więc część zamknęłam w szczelnym pojemniku - będą idealne do popołudniowej kawy na uczelni czy w pracy.
Smacznego!
Bardzo ładne te pieguski :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i słodkie motylkowe ciasteczka ; ) Planuję jutro zrobić coś takiego ; )
OdpowiedzUsuń